Będąc w Nowym Jorku nie mogłem sobie odmówić przyjemności pójścia do oficjalnego sklepu Microsoftu, by zobaczyć nowe cudo, którym Redmond zamachnęło się na MacBooka Air. Szedłem - nie ukrywam - raczej sceptycznie nastawiony. Wyszedłem zły, że nie można było kupić nowego Surface'a Pro 3 od razu.
Bawiłem się Surface Pro 3 i wiem jedno – jeśli ten komputer Microsoftu nie „chwyci”, to już pewnie żaden nie