Autorka jest redaktor prowadzącą sPlay.pl – bloga poświęconego cyfrowej rozrywce. W środę, 23 kwietnia 2014 roku, blisko 20 raz obchodziliśmy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. To święto, wywodzące się z Katalonii, a rozpropagowane przez UNESCO ma na celu promocję czytelnictwa, a także zwrócenie uwagi na istotę praw autorskich nabywanych przez twórców. Zawsze z wielką dozą sympatii pochodzę do wszelkiego rodzaju międzynarodowych wydarzeń, czy będzie to Dzień Książki, Dzień Dinozaura czy Czekolady. Tym razem, jako że czytanie, powiem banalnie, daje mi życie, niech ten tekst poświęcony będzie temu, jak czytamy, gdzie czytamy oraz jakie to ma dla nas konsekwencje.
Czytać każdy może, ale my nie czytamy. Ani książek, ani w Internecie