Po co właściwie kupić nowy telewizor, jeżeli stary nadal działa i nie jest zabytkiem o wartości muzealnej? Na to pytanie nie znalazło odpowiedzi wielu konsumentów, co w efekcie wywołało niemały kryzys wśród producentów. Na szczęście powoli wszystko wraca do normy, choć na otwieranie szampana jest nieco zbyt wcześnie.
Koniec z nietrafionymi rewolucjami – UHD to strzał w dziesiątkę