Kopia iPada mini, chińska podróbka, upadek szlachetnej firmy, pójście na łatwiznę - w ten sposób część obserwatorów skomentowała premierę pierwszego tabletu Nokia N1 z Androidem. Z tym wszystkim można byłoby się w pewnym stopniu zgodzić, gdyby nie to, że Nokia odżyła na rynku sprzętowym tak, jak pozwalały jej na to obecne realia. I zrobiła to dobrze.
Cieszmy się z Nokii N1, ale i wymagajmy od Finów więcej. Dużo więcej