Sony teoretycznie nie jest firmą, która dopiero zaczyna działać z segmencie technologii ubieralnej i musi gonić konkurencję. Wręcz przeciwnie. Inteligentne zegarki tego producenta dostępne były w sprzedaży już lata temu. Problem w tym, że produkty powodowały więcej frustracji, niż dawały korzyści. Marny czas pracy lub gubienie zasięgu to dopiero początek problemu z poprzednimi generacjami tych akcesoriów. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej, Sony wyciągnęło wnioski, a nowe produkty będą działać tak, jak trzeba.
Wearables od Sony coraz lepsze. Ale na razie Samsung i tak nie ma powodów do zmartwień