Baterie w smartfonach frustrują mnie odkąd ten nowy typ urządzeń komputerowych pojawił się na rynku, jednak w ostatnim czasie ta frustracja zmieniła się w rodzaj obsesji - stan baterii w moim iPhonie sprawdzam co kilka minut denerwując się kolejnymi znikającymi procentami. W ten sposób napędzam spiralę obsesji, wiem - im częściej bowiem sprawdzam, tym szybciej się rozładowuje.
iPhone drenuje ci baterię jak szalony? Wyłącz aplikację Facebooka!