![hooverbike]()
Niektóre pomysły są tak absurdalne, że w głowach wielu osób natychmiast zapala się lampka "muszę to mieć". Nie inaczej było z zaprezentowanym w zeszłym miesiącu Hoverbike, czyli skrzyżowaniem roweru z poduszkowcem (albo motocykla z helikopterem). Choć do jego produkcji było jeszcze daleko, a i latać nim nie bardzo byłoby gdzie, na jego temat rozpisywały się niemal wszystkie media. Od dziś taka hybryda może być nasza, choć raczej będziemy mieć problem, żeby jej dosiąść.
Odlotowy pomysł! Dron, który działa jak… latający motocykl